Odżywki i balsamy nie są wynalazkiem współczesności. Każda dama w minionych epokach wiedziała, że zadbane włosy to plus 100 do atrakcyjności, a łysienie to powód do zmartwienia.
Jakie preparaty stosowano w średniowieczu? Popularnością cieszyła się mikstura z aloesu i wina. Taką odżywkę na wypadanie włosów należało regularnie wcierać w skórę głowy. W ten sam sposób aplikowano balsam ze startych liści ostrzenia pospolitego (tzw. psich języków), gotowanych w wieprzowym smalcu.
Niezastąpione były też gotowane włókna z pigwy (puch przypominający bawełnę), nakładane z woskiem na łysiejące części głowy. Popiół z bylicy boże drzewko zmieszany z oliwą używano na już wyłysiałe obszary, również w przypadku mężczyzn na brodę.
Na porost włosów stosowano z kolei starte pestki brzoskwini gotowane w occie winnym aż do uzyskania gęstości. Popularna była też mikstura z gotowanych orzechów włoskich z czerwonym winem. Specyfikiem, który miał chronić włosy przed słońcem, był sok z cebuli.
Przekład za:rosaliegilbert.com
Bình luận