Longbow był jedną z ulubionych broni w służbie militarnej angielskiego średniowiecza ze względu na stosunek skuteczności do kosztów produkcji. Od łuków krótkich różnił się nie tylko długością i budową, ale też sposobem naciągania (zwykle do ucha, nie do klatki piersiowej). Z czego powstawał?
DREWNO NA ŁUK Do produkcji najczęściej stosowano CIS. Alternatywą dla cisu w średniowieczu były m.in. jesion i wiąz. W literaturze pojawiają się też odniesienia do kasztanowca (w późniejszym czasie). W Anglii nie ceniono wysoko rodzimego cisu, chętnie za to importowano go z kontynentu. Najchętniej wybierano hiszpański, a pod koniec średniowiecza kupowano go z Italii za pośrednictwem Wenecji. Co ciekawe, w Polsce już w 1423 r. na mocy statutu warckiego cis objęto ochroną i zakazano jego eksportu do Anglii w obawie przed wyginięciem drzewa. „Jeśli kto wszedł w las i drzewa, które znajdują się być wielkiej ceny, jako jest cis i jemu podobne porąbał, tedy może być przez pana albo dziedzica pojman” - czytamy. Obecnie cis w Polsce znajduje się pod częściową ochroną. Materiał na łuk wycinany był z pnia drzewa, używano też dobrej jakości konaru lub brano całe młode drzewko. Kawałek nie mógł mieć sęków. Na końcu łuk powinien zostać dokładnie wypolerowany, niekiedy zabezpieczało się go woskiem. Jeden z twórców łuków – Richard Galloway – był w stanie wykonać jedną sztukę w godzinę i 45 minut.
Za: Jim Brudbury – „Medieval Archer”; Clive Bartlett, "English Longbowman 1330–1515", Osprey
Comments