Niewielka liczba znalezisk, nieliczne przedstawienia na ikonografii i stwardniałe opuszki palców łuczników – wszystko to każe badaczom przypuszczać, że rękawice nie były powszechnie stosowane w łucznictwie angielskim.
Ze źródeł pisanych wiemy jednak, że niekiedy je używano. Przykładem są zapiski niejakiego Daniela, łucznika w służbie sir Johna Howardsa. Dowiadujemy się z nich, że łucznicy nosili pełne, lub szkieletowe rękawice i ochraniacze na palce.
Pełne rękawice wyglądały jak nasze współczesne, były jednak dodatkowo wzmocnione skórkami na koniuszkach. Czasem miały „łączone palce”. Ten typ spotyka się najczęściej na ikonografii. Rękawice szkieletowe to skórki uszyte na kształt kieszonek, ochraniające te palce, którymi naciągano cięciwę. Kieszonki sięgały od koniuszków do drugiego zgięcia palców i były mocowane na nadgarstku. Jedynym dowodem na istnienie tego typu rękawicy w średniowieczu jest gobelin znajdujący się w hiszpańskiej Zamorze. Do powszechnego użytku weszły później.
Ochraniacz na palce (ang. ‘tab’, potocznie „skórka”) to kawałek skóry, który umiejscawia się na wewnętrznej stronie dłoni, w miejscu zetknięcia z cięciwą. Ma jeden lub dwa otwory na palce. Poza źródłami pisanymi nie ma wiele dowodów na korzystanie z tego rozwiązania w średniowieczu, mimo jego prostoty i funkcjonalności. Za: Clive Bartlett, "English Longbowman 1330–1515", Osprey Ikon. Psalter ('The Luttrell Psalter') with calendar and additional material 1325-1340 Add MS 42130 Folio 172v
Comments