Angielscy łucznicy cieszyli się dużą estymą, ale dopiero pod koniec epoki średniowiecza. Właściwie to dopiero renesans, w którym rozpowszechniła się broń prochowa, wyniósł łucznika do rangi romantycznego bohatera z tradycyjną bronią. Ba, nawet narodową, z którą polowali królowie! Wcześniej jednak, przed XV w., szlachta traktowała łuk z pogardą.
Łuk jako skuteczna broń podczas bitwy został zauważony już w XI w., ale Kościół szybko potępił jego stosowanie. Podczas Soboru Laterańskiego II oficjalnie zakazano zatrudniania łuczników i kuszników do walki przeciwko chrześcijanom. Oczywiście, broń była na tyle skuteczna, że władze po cichu zakazy ignorowały.
Również wczesnośredniowieczna szlachta gardziła łucznikami. Broń, z której strzela się na odległość do człowieka, co pozwala uniknąć szlachetnej potyczki – nie licowała z rycerskim etosem. Zresztą celem starcia było wzięcie w niewolę, a nie zabicie przeciwnika. Ta poślednia broń mogła służyć co najwyżej podczas polowania na dzika. Aż do XIV w. postać łucznika praktycznie nie istniała z literaturze.
Jak zmienił się stosunek do łuczników w XIV w.? - opiszemy w kolejnych postach.
Pozycja łucznika zmieniła się na lepsze w okresie pełnego średniowiecza. Powód? Łuk coraz częściej pojawiał się na polach bitwy i odnosił sukcesy: kładł przeciwników bez potrzeby parowania z nimi broni. Zdradzieckie i niegodne? Tak, ale skuteczne.
O zmianie stosunku do łucznika możemy przeczytać choćby u Froissarta. Francuski kronikarz wcześniej pogardzał łukiem na polu bitwy, potem jednak zaczął go zauważać jako stały element w wojnie.
Zmianę odzwierciadlają też choćby opowieści o Robin Hoodzie (pierwsze wzmianki w źródłach literackich w XIVw.) - o człowieku, który reprezentuje klasy uciskane przez bogatych i staje się bohaterem. Szczyt popularności łuczników jako dzielnych i walecznych bojowników o zwykłego człowieka następuje po 1415 r., czyli po bitwie pod Azincourt, podczas której małe angielskie oddziały położyły francuskie rycerstwo.
Za: Jim Brudbury – „Medieval Archer” Ikon: KB 72 A 25 Chroniques, Folio 133r, Dating 1410, From Paris, France, National Library of the Netherlands
Comments