top of page
Marta Tomaszkiewicz

Jakich NICI używano do szycia średniowiecznych strojów?

Zaktualizowano: 6 cze 2020


NICI LNIANE


Ci rekonstruktorzy, którzy żyją z pracy igłą, zapewne chętnie sięgają po LNIANE NICI nawet do tworzenia wełnianych strojów wierzchnich. Powód to oczywiście trwałość materiału - lniana nić, w przeciwieństwie do wełnianej, łatwo nie pęka. Jest też tańsza niż jedwabna, którą zwykle wykorzystuje się do wykończeń tkanin. Drodzy Rekonstruktorzy, mamy dla Was dobrą wiadomość: niniejszy post Was rozgrzesza. Na to, że lniane nici są wydajniejsze niż wełniane czy jedwabne, wpadli już średniowieczni szwacze. Choć trudno znaleźć bezpośrednie dowody w znaleziskach archeologicznych – bo len w dużym stopniu uległ przez lata degradacji – to ślady w dziurkach po igle w wełnianych szatach wskazują właśnie na nić pochodzenia roślinnego. Stosowano ją przede wszystkim do szwów nośnych i ukrytych, ale niekiedy, w przypadku niedworskiej szaty, też do szwów widocznych na wełnie (np. obróbka dziurek). Powszechności lnianych nici dowodzą choćby fragmenty tkanin z wykopków BIG82 i BC72 w Londynie oraz XIV-wieczne rachunki Great Wardrobe, czyli departamentu zajmującego się garderobą angielskiego króla. Przykładowo, na uszycie sukni wschodniej dla królowej Filippy w 1333 r. zużyto funt lnianej nici (prawie pół kilograma) i trzy uncje jedwabnej (prawie 30 gramów). Co ciekawe, większość opracowań znalezisk z Anglii sugeruje, że CZASAMI lnianej nici używano także do szwów nośnych w szatach z jedwabiu.


NICI JEDWABNE


Większość nici jedwabnych znajdujemy pod postacią podwójnej nici S-skrętnej. W zbiorach są nieliczne wyjątki, np. sakwa z XIII w. i skrawek tkaniny, który był najpewniej welonem – tam użyto pojedynczych nici. Jedwabne nici używane były do szycia i obszywania większości dworskich strojów z jedwabiu, których fragmenty zachowały się do dzisiaj w Muzeum w Londynie. Niższej jakoś jedwab stosowany był do szwów niewidocznych, z kolei cienką, dobrej jakości nicią wykańczano brzegi. Jedwabiem wykańczano też dziurki na guziki i sznureczki. Znajdujemy je na szatach, rękawach i sakiewkach.


Jedwabne nici były wykorzystywane nie tylko do jedwabnych tkanin, ale również w wełnianych znaleziskach znajdujemy jedwabne wykończenia brzegów, pętelek do guzików czy szwy.

Londyńskie eksponaty pokazują jednak, że większość wełnianych eleganckich ubiorów szyta była nicią lnianą, a wykańczana w widocznych miejscach jedwabiem.


Dowody na łączenie nici na jednej szacie znajdujemy też na rachunkach Great Wardrobe (królewskiej Garderoby). Co ciekawe, zdarzało się to nawet na szacie królowej – w 1333 r. żonie Edwarda III Filippie zamówiono na wschodnią suknię funt lnianej nici i 3 uncje jedwabnej.

Ile kosztowała JEDWABNA NIĆ? Zdecydowanie więcej niż lniana. Z rachunków Great Wardrobe z lat 30. XIV w. wynika, że lniana kosztowała mniej niż 3 szylingi za funt (czyli za niecałe pół kilograma). Z kolei za funt jedwabnej nici należało zapłacić już 15-20 szylingów, a więc ok. 6 razy więcej.


Jedwabną nić można było zakupić u londyńskich lub włoskich kupców i była dostępna w przeróżnych kolorach – od białego po „kolor płomieni”. Dobierano je pod kolor tkaniny, ale też tak, by nić kontrastowała z szatą, a nawet się z nią „gryzła” (np. niebieski do zielonego).


Co ciekawe, na królewskim dworze w Anglii pracowały tzw. silkwomen, czyli kobiety, które kręciły jedwabne nici dla władcy. Do połowy XIV w. niewiele dowiadujemy się o nich ze źródeł, za to więcej informacji o prządkach pojawia się w opisach z przełomu XIV i XV w. Poza kręceniem nici silkwomen wytwarzały na potrzeby dworu krajki, sznury, frędzle, woalki, plecionki i inne wyroby z jedwabiu.


NICI BAWEŁNIANE


Z bardzo skąpych angielskich znalezisk wiemy, że używane były nawet nici bawełniane. Czyli – o zgrozo – coś, co mogło przypominać dzisiejszą pasmanteryjną mulinę i kordonek!


Bawełna w stanie surowym znana już była w Europie w XIII w., ale stosowano ją choćby do wypychania materaców albo ubioru, który chronił rycerza podczas turniejowych pojedynków na koniach (jousting garments). Używano również na przykład tkanin bawełnianych z domieszką lnu (barchan). Z kolei skręcana nić bawełniana stosowana była jako ozdobny knot do świec.


A co z samymi nićmi? Z rachunków Great Wardrobe (departamentu ds. strojów króla Anglii) z 1392 r. dowiadujemy się również o zakupie u niejakiej Alice Spicer funta bawełnianej nici w cenie 12 pensów (1 szyling). Wykorzystano ją do uszycia stroju dla króla Ryszarda II. Skąpa liczba znalezisk każe przypuszczać, że bawełniana nić była luksusem jedynie dla wybranych.


NICI WEŁNIANE


Według londyńskich opracowań największą popularnością wełniane nici cieszyły się w X i XI w. W środkowym i późnym średniowieczu odchodzono od nich na rzecz lnu i jedwabiu (także do wełnianych tkanin). Świadczy o tym znaczący spadek liczby znalezisk z zastosowaniem wełnianej nici z XIV w. - w sumie pięć przykładów łączenia tkanin. Sięgali po nią głównie reprezentanci uboższych warstw społecznych; znaleźć ją można choćby na fragmentach odzieży z Herjosfnes na Grenlandii. Spośród pięciu znalezisk z zastosowaniem wełnianej nici do zszywania tkanin, znajdujących się w Muzeum w Londynie, trzy zawiera fragmenty lniane, a jeden ozdobiony jest krajką. Możliwe, że wełniana nić, użyta do łączenia tkanin, była wyciągniętą nicią tkacką. Poza nimi stosowane były też wełniane nici do wyszywania ornamentów. Z okresu średniowiecza w tym regionie spotkać można je jedynie na znaleziskach z Great Wardrobe, czyli dworskich wyrobach.



Za: ‘Textiles and Clothing: Medieval Finds from Excavations in London, c.1150-c.1450’ by Elisabeth Crowfoot, Frances Pritchard, Kay Staniland,1992, 2001 Museum of London

164 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


bottom of page