To nie fekalny dowcip, jaki można zwykle usłyszeć w obozie Routiersów. W tej historii 700-letnie odchody odegrały kluczową rolę w rozwiązaniu tajemnicy śmierci Cangrande’a della Scali – patrona młodego Dantego i potężnego watażki z Werony. Scala został zamordowany w 1329 r. Było to tuż po tym, jak objął kontrolę nad północną częścią Werony i był w trakcie zdobywania władzy w całym regionie Wenecji Euganejskiej. Jego śmierć od początku uznawana była za zabójstwo polityczne lub skutek choroby, do tej pory nie znano jednak szczegółów. Aż do dzisiaj. W tym momencie w historii pojawia się stolec, który zbadali naukowcy z Uniwersytetu w Pizie. Analizy wykazały, że nieformalny przywódca został otruty śmiercionośną odmianą naparstnicy, która powoduje problemy żołądkowe, ślinotok, a nawet drgawki i zatrzymanie akcji serca. Dzięki próbkom pobranym z mumii rozwiązano jedną z najbardziej frapujących zagadek kryminalnych. Rzucono też podwaliny pod rozwój nowej i całkiem obiecującej metody badań. I to bynajmniej podwaliny nie gówniane.
Fot.: Ciało i grób Cangrande’a della Scali, Wikimedia commons Za: https://bit.ly/2znfcPo
Comments