top of page
Marta Tomaszkiewicz

Farmacja i apteki w średniowieczu


APTEKI nie są wynalazkiem nowożytności. Za kolebką lecznictwa zorganizowanego uznaje się starożytne państwo Sumerów, a przez znaczną część średniowiecza stanowiło ono domenę Kościoła.

Farmacja jako świecka gałąź związana z ochroną zdrowia wyodrębniła się w XIII w. Wiele leków i metod ich wyrobu zawdzięczamy Arabom.

Pierwsze recepty pojawiły się jednak nieco wcześniej – pod koniec XII w., a lekospisy – dopiero w XV w. Określono wtedy też system miar do odmierzania leków – tzw. system norymberski. Zgodnie z nim 1 libra = 12 uncji; 1 uncja = 8 drachm; 1 drachma = 3 skrupuły; 1 skrupuła = 20 granów.

NIE-LEKARZ Pierwszym europejskim dokumentem, który wspomina o różnicy między medykiem a wyrabiaczem leków, była „konstytucja sycylijska” (Constitutiones) za czasów króla Fryderyka II (1231–1240). Zgodnie z nią aptekarz podlegał lekarzowi, musiał składać przysięgę, a na otwarcie publicznej placówki władze miasta musiały wydać zgodę. „Konstytucja” nie wspomina o wykształceniu aptekarzy – profesja miała rangę rzemiosła, ale była szanowana.

GDZIE SPRZEDAWANO LEKI? W Europie początkowo leki rozdysponowywano w kramach aptecznych, a pierwsze nieliczne apteki pojawiły się na przełomie XIII i XIV w., tj. w Trogirze (1271 r., obecnie Chorwacja). W Polsce najczęściej znajdowały się na dworach i w miastach książęcych, np. we Wrocławiu (1320 r.) lub w Krakowie (1278 r.). Co ciekawe, w aptekach sprzedawano nie tylko medykamenty, ale też dużo korzeni, które używano jako dodatki do mięs i ciast lub jako aromaty. Podobno „usta pachniały wtedy jak apteka”. Popularna była także mandragora.

CO POZA FARMACJĄ? W późnym średniowieczu rozwinęła się alchemia, czyli nauka, w ramach której starano się pozyskać złoto. Dzięki próbom odkryto wiele substancji i reakcji chemicznych, którymi potem wspomagano leczenie. Początek nowożytności wiązał się z astrologią jako sposobem odzyskiwania zdrowia, jatrochemią (alchemią lekarską, której zadaniem było odkrywanie nowych leków) czy leczeniem kolorami (np. na żółtaczkę zalecano patrzenie na kanarka).

Za: Autorskie wykłady prof. Andrzeja Karpińskiego, UW; Z. Kamiński, M. Wesołowski „O dawnych aptekach”, Gdański Uniwersytet Medyczny. Ikon. Tacuinum sanitatis, XIV w.

233 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


bottom of page