Brzytwa znana była już w epoce brązu. Mężczyźni golili brody w antyku, gładka twarz była też normą na początku średniowiecza.
Z czasem zwyczaj ten właściwy stał się jedynie dla osób duchownych. We Francji do końca ery Merowingów długie włosy i zarost stanowiły symbol królewskiej krwi.
U Franków, Longobardów i Bizantyjczyków wymagano, by mężczyźni strzygli się i golili w jednakowy sposób. Był to symbol politycznej przynależności. W pełnym średniowieczu broda u rycerza była oznaką męstwa i honoru. Trzymanie lub pociągnięcie kogoś za brodę było traktowane jako poważne przestępstwo, które domagało się satysfakcji.
Podczas gdy większość z ówczesnych królów i szlachetnie urodzonych nosiło brodę (moda zmieniała się dynamicznie), kapłani przeważnie chodzili gładko ogoleni, co miało być symbolem celibatu i czystości.
Za: Prof. Wolfgang Reinhard, „Życie po europejsku”, Wydawnictwo Naukowe PWN, 2009, tł. Jacek Antkowiak, red. naukowy prof. Wojciech Józef Burszta
Comments